Mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej oraz okolicznych miejscowości zmagają się z poważnymi skutkami powodzi, która dotknęła region w ostatnich dniach. Szczególnie trudna jest sytuacja w niżej położonych częściach miasta oraz w pobliskich wsiach Wilkanów i Pławnica. Burmistrz Renata Surma apeluje o pilną pomoc dla poszkodowanych oraz przekazuje najnowsze informacje dotyczące działań ratunkowych i potrzeb mieszkańców.
Zalane domy i odcięte miejscowości
Bystrzyca Kłodzka, położona na południu Kotliny Kłodzkiej w pobliżu granicy z Czechami, została dotknięta powodzią spowodowaną przez wezbrane wody Nysy Kłodzkiej. Dolne części miasta znalazły się pod wodą, co spowodowało liczne podtopienia budynków i trudności w dostępie do niektórych obszarów.
Wilkanów i Pławnica, dwie małe miejscowości w pobliżu Bystrzycy Kłodzkiej, zostały całkowicie odcięte przez powódź. Do Wilkanowa nie ma obecnie żadnego dojazdu, natomiast do Pławnicy można dotrzeć jedynie pojazdami terenowymi. Burmistrz Renata Surma informuje: „Wilkanów, w którym mieszka około 40 osób, jest całkowicie odcięty. Potrzebujemy ciężkiego sprzętu, którym można dostarczyć żywność i wodę mieszkańcom tych miejscowości”.
Problemy z infrastrukturą i dostawami
Mieszkańcy niżej położonych domów borykają się z brakiem wody pitnej i przerwami w dostawach prądu. W Międzygórzu i Wilkanowie występuje niedobór wody pitnej, a dostarczanie niezbędnych artykułów jest utrudnione z powodu uszkodzonej infrastruktury. Ponadto w Bystrzycy Kłodzkiej występują problemy z zasięgiem telefonii komórkowej, co utrudnia komunikację.
Jedna z mieszkanek górnej części miasta zauważa: „Jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji niż ci, którzy mieszkają na dole. Sklepy są otwarte, więc możemy kupić wodę, ale zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mają taką możliwość”.
Utrudnienia komunikacyjne
Do Bystrzycy Kłodzkiej można obecnie dojechać tylko drogą wojewódzką nr 388 przez Polanicę-Zdrój. Fragmenty drogi krajowej nr 33 w kierunku Kłodzka oraz w stronę granicy z Czechami są nieprzejezdne z powodu zalania. Drogi do Długopola oraz trasa do Międzylesia przez Domaszków pozostają przejezdne, ale sytuacja na drogach jest nadal trudna.
Działania służb i najnowsze komunikaty
Oczyszczalnia ścieków w Bystrzycy Kłodzkiej wznowiła pracę, co jest istotne dla zachowania podstawowych standardów sanitarnych. Trwa narada sztabu kryzysowego, podczas której zbierane są aktualne dane i planowane dalsze działania. „Wkrótce będziemy publikować komunikaty dotyczące poszczególnych decyzji. Nikogo nie pozostawimy bez pomocy” — zapewnia burmistrz Renata Surma.
Ważny komunikat dotyczący wody pitnej: Woda z wodociągów na terenie gminy Bystrzyca Kłodzka jest zdatna do picia. Żadne z ujęć nie zostało zalane wodą powodziową. Dla zachowania ostrożności zaleca się jednak spożywanie wody po przegotowaniu przez najbliższe dni. Przerwy w dostawie wody wynikają głównie z braku zasilania w energię elektryczną. Wszelkie uwagi można zgłaszać pod numerami telefonów:
- 74 8 111 740 (poniedziałek–piątek, 07:00–15:00)
- 74 8114 278 (całodobowo)
Apel o pomoc i zbiórka dla poszkodowanych
Burmistrz Renata Surma apeluje o wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców. Od 16 września organizowana jest zbiórka żywności, wody, środków czystości, chemii gospodarczej, pościeli, koców, kołder i ręczników. Dary można dostarczać do Ośrodka Pomocy Społecznej w Bystrzycy Kłodzkiej przy ulicy 1 Maja. Placówka jest czynna 24 godziny na dobę. Kontakt telefoniczny:
- 74 811 02 66
- 515 362 567
Uruchomiono również specjalne konto bankowe dla osób chcących wesprzeć finansowo powodzian z Bystrzycy Kłodzkiej:
- Numer konta: 67 9588 0004 9700 0299 2000 0950
Dramatyczne decyzje i apele o ewakuację
Burmistrz podkreśla, że sytuacja jest niezwykle trudna, a służby ratunkowe robią wszystko, co w ich mocy. „Mamy mnóstwo zgłoszeń o zalanych budynkach. Nie udało się dojechać z pomocą do Pławnicy, gdzie zginęły zwierzęta” — informuje Renata Surma. Wiele osób nie zdecydowało się na ewakuację mimo licznych apeli. „Musiałam podejmować trudne decyzje dotyczące bezpieczeństwa ratowników” — dodaje burmistrz.
Wsparcie z powietrza i dalsze działania
W Stroniu Śląskim do akcji ratunkowej włączono śmigłowiec Mi-17, który pomaga w ewakuacji mieszkańców z najbardziej zagrożonych terenów. Taka forma wsparcia może być również niezbędna w innych miejscach regionu, gdzie dostęp drogowy jest niemożliwy.
